W dniu 30 listopada 2017 uczniowie klasy         II gimnazjum, V szkoły podstawowej oraz dwóch uczniów klasy VII wyjechali na wycieczkę do Kopalni Quido  w Zabrzu.Czekały tam  na nas dwa świetnie zachowane poziomy wydobywcze: 170 m i 320 m. Pod ziemią znaleźliśmy się dzięki autentycznej szoli, takiej samej, jaką używają górnicy na czynnych kopalniach. Ekspresowy zjazd                    w ciemnościach zajął nam zaledwie kilkadziesiąt sekund. W pierwszej kolejności odwiedziliśmy najstarsze dostępne rejony Kopalni Guido na poziomie 170 m. Przewodnik opowiedział nam o trudzie pracy w kopalni z początku XX wieku – okresu mechanizacji, postępu technologicznego, ale także okresie najsilniejszego kultu św. Barbary w górnośląskim górnictwie. To bowiem patronka górników jest postacią centralną w tej części zwiedzania. Podczas zwiedzania poziomu 170 m zajrzeliśmy do oryginalnie zachowanych stajni końskich i dowiedzieliśmy się o roli, jaką odegrały konie w historii górnictwa. Poznaliśmy także zagrożenia czyhające na górników pracujących pod ziemią, a dzięki multimedialnym efektom niemal „poczuliśmy” je na własnej skórze. Największymi atrakcjami na poziomie 320 m są pokazy pracy wielkich maszyn górniczych i przejazd elektryczną kolejką podwieszaną. Odkrywanie poziomu 320 wiąże się przede wszystkim z poznawaniem rozwoju techniki górniczej od końca XIX wieku aż do czasów współczesnych. Tutaj przekonaliśmy się, jak wygląda ciężka praca górnika, w jakich warunkach wydobywa się węgiel oraz co matka natura potrafi zrobić z kopalnianym chodnikiem, który nie jest zabezpieczony obudową górniczą. Przeszliśmy przez prawdziwy labirynt górniczych wyrobisk – momentami było stromo i ciasno!  Na całej trasie turystycznej należy zawsze mieć kask chroniący głowę. Choć Kopalnia Guido od lat nie wydobywa węgla, to na trasie turystycznej go nie brakuje. Podczas zwiedzania zobaczyliśmy go co najmniej cztery razy, i to w zupełnie surowej formie pokładu o grubości nawet do dwóch metrów. Część trasy na poziomie 320 m pokonaliśmy elektryczną kolejką podwieszaną. Jest to jedyna tego typu kolejka górnicza na świecie udostępniona dla turystów! Zawiozła nas ona w rejon pracy dwóch kombajnów górniczych, chodnikowego i ścianowego. Tam z bliska zobaczyliśmy, jak pracują te potężne maszyny do urabiania skał i węgla.

Po wyjściu z kopalni i krótkim odpoczynku udaliśmy się do Katowic, gdzie odwiedziliśmy  JUMPCITY - największy park trampolin na Śląsku! To w tym miejscu na 3000 m² spełniają się  marzenia o lataniu i pojawiają się dowody na to, że walka z grawitacją jest możliwa! Olbrzymi basen z gąbkami, największa trampolina sportowa na południu Polski, ścieżki akrobatyczne, trampoliny z koszami do ćwiczenia wsadów, arena do zbijaka, strefa gladiatorów i specjalna strefa dla najmłodszych - to wszystko czyni JUMPCITY najlepszym miejscem do spędzania wolnego czasu.