WARTO PRZECZYTAĆ Szewczyk Dratewka
Żył sobie raz szewczyk Dratewka. Biedak był z niego a biedak! Aby liche odzienie na grzbiecie, aby podarte portki na nogach, aby torba, a w niej kromka chleba cały to był jego majątek.
Od wsi do wsi wędrował i stare obuwie łatał.
Szedł raz Dratewka wielkim lasem, zobaczył pod sosną rozrzucone mrowisko. Musi niedźwiedź, który na wiosnę rad mrówcze jaja wyjada, taką im psotę uczynił.
Biedne mrówki biegały na wszystkie strony, znosiły po ziarnku piasku, po igiełce sosnowej i mrowisko na nowo narządzały.
Użalił się nad nimi Dratewka, zdjął z głowy czapkę i jako mógł to rozrzucone mrowisko na jedną kupę czapką zgarnął.
Wtedy na wierzchołek mrowiska wyszła mrówcowa matka i powiedziała:.....
A co było dalej, dowiecie się z lektury J. Porazińskiej " Szewczyk Dratewka"
Poleca klasa II
08
MAJ
2018
183
razy
czytano
Kajan