Wycieczka do Wrocławia
W poniedziałek 5 czerwca uczniowie naszej szkoły wraz z opiekunami pojechali na dwudniową wycieczkę do Wrocławia. Wycieczkę zorganizowała nam Agencja Turystyczna Bella Travel z Myszkowa.
Droga do stolicy Dolnego Śląska zajęła nam ponad cztery godziny. Po dotarciu na miejsce, w pierwszej kolejności cała grupa udała się na Wrocławski Rynek. Tam czekał pan przewodnik , który zabrał dzieci w niezwykłą podróż . Wszystko po to, aby uczniowie sami odkrywali to , co przewodnik powiedziałby podczas tradycyjnej wycieczki. Uczestniczyliśmy w Grze Miejskiej podczas, której zwiedzaliśmy Rynek Starego Miasta z ratuszem i pręgierzem, dawne wiezienie miejskie, budynki Jaś i Małgosia i stare jatki rzeźnicze. A wszystkiemu przyglądały się i towarzyszyły nam wrocławskie krasnale! Cieszyliśmy się z każdego napotkanego krasnala. Wszystkim nam chodziło o odnalezienie jak największej liczby niewielkich rzeźb krasnali. Liczba krasnali stale rośnie, ponieważ są one umieszczane we Wrocławiu sukcesywnie od 2005 roku. Obecnie jest ich już 1002.
Następnie udaliśmy się do Zoo i Afrykarium. Oglądaliśmy tam kompleks prezentujący zwierzęta świata oraz różne ekosystemy związane ze środowiskiem wodnym Czarnego Kontynentu. W podwodnym akrylowym tunelu można zobaczyć rekiny, płaszczki i inne duże ryby pelagiczne, akwaria z pingwinami i kotkami afrykańskimi.
Trzecim punktem wyprawy była wizyta w Kolejkowie. Jest to podróż przez miniaturowy świat. Ogromna makieta przedstawia tętniący życiem Dolny Śląsk. W Kolejkowie można zobaczyć życie na wsi, potowarzyszyć turystom podczas wypraw, wcielić się w leśniczych, narciarzy, kupców, pracowników budowlanych, cyrkowców, plażowiczów itd.
Pod koniec pełnego atrakcji dnia udaliśmy się na odpoczynek i posiłek do naszego miejsca noclegowego. Po posiłku dzieci dzieliły się wrażeniami z pierwszego dnia wycieczki. Noc minęła szybko i już po pysznym śniadaniu rozpoczął się drugi dzień naszej przygody.
Po krótkiej podróży autokarem znów znaleźliśmy się na Rynku Wrocławskim. Mieści się tam Muzeum Pana Tadeusza.. Na dzieci czekały warsztaty. Czy można robić zdjęcia bez użycia aparatu fotograficznego? „Światłoczuły” – co to znaczy? Czy można rysować światłem? Była to przygoda z fotografią. Na zajęciach wykonaliśmy fotogramy i zobaczyliśmy, jak wygląda świat w błękitnych barwach. Podczas warsztatów zwiedziliśmy też fragment ekspozycji.
Ostatnią atrakcją drugiego dnia była wizyta w Wiosce Indiańskiej Pocahontas, gdzie wspaniałe dwie animatorki zabrały dzieci w świat indiański. Było malowanie twarzy, spotkanie z Szamanem, nadawanie indiańskich imion, próba bębna, zdobywanie sprawności indiańskich czy przejście przez labirynt zieleni..
Po zjedzeniu pysznych kiełbasek przyszedł czas na powrót do domu. Zmęczeni, ale zadowoleni i uśmiechnięci pożegnaliśmy Wrocław . Bardzo chętnie wrócilibyśmy tam jeszcze.
07
CZE
2023
163
razy
czytano
Piema