Nasz pierwszy wyjazd do kina w tym roku szkolnym zaczęliśmy od filmu „King: Mój przyjaciel lew”. Jest to pełna przygód, humoru i wzruszeń opowieść o przebojowym rodzeństwie i… małym lwiątku, których połączyła niezwykła przyjaźń. Uczniowie z zapartym tchem śledzili zawiłe losy bohaterów i z niecierpliwością czekali na finał.

Na szczęście zakończenie było happy endem, choć niejeden widz wychodząc z kina ukradkiem ocierał łzę wzruszenia.

To pełen ciepła, mądrości i szalonych epizodów film, który skradnie Wasze serca.

Polecamy .