Twórczość dziecięca w naszej klasie
Magdalena Zdrzalik klasa II
Nieznane planety w mojej głowie
Dziś ja- Olek z moim bratem Maćkiem mieliśmy 7. urodziny i razem chcieliśmy dostać teleskop. Dostaliśmy go, ale był zupełnie inny, ponieważ był okrągły i było napisane na nim: ,, Gdzie są planety tam i my ” . Zdziwiłem się, że jest tak napisane, ale niestety jeszcze nie próbowaliśmy cokolwiek przez niego zobaczyć, bo było już za późno, a mama zapewniła, że zrobimy to jutro. Dziś rano, kiedy popatrzyłem na teleskop z daleka i podszedłem do niego bliżej, to zobaczyłem w nim różne planety. Zawołałem mamę, żeby zobaczyła, ale moja mama Natalia nie przyszła, tylko powiedziała : - ,, Synku najpierw choć zjedz śniadanie ” .
Kiedy w końcu zjadłem to śniadanie zupełnie zapomniałem o nowym teleskopie i poszedłem się bawić z Karolem, Maćkiem i Frankiem. Podczas zabawy przypomniałem sobie o nowym teleskopie i chciałem pokazać kolegom jaki on jest dziwny i co można przez niego zobaczyć, lecz mama zawołała nas wszystkich na obiad. Z tego powodu postanowiłem pokazać im teleskop po obiedzie. Mama niestety zaproponowała obejrzenie filmu. Chciałem, żeby poszli ze mną , bym mógł wreszcie pokazać im teleskop, ale oni powiedzieli : -„Ciiiiicho nie słychać filmu ”.
Smutny poszedłem do pokoju mojego i Maćka, by sprawdzić, czy nie wydawało mi się że przez teleskop widać planety. No i naprawdę było je widać! Szybko powiedziałem to mamie, ale ona nie chciała mi uwierzyć. Powiedziała mi tylko :- „To jest żart ?”
-,, Nie, to nie jest żart ”.- odpowiedziałem
Stwierdziła, że się naśmiewam, a to nie był żart . Później zapytałem się mojego taty Roberta i on też mi nie uwierzył ,ale gdy zapytałem się Maćka to Maciek od razu pobiegł do naszego pokoju i zajrzał do nowego teleskopu mówiąc :-,, Rzeczywiście ‘’. Zaproponowałem, żebyśmy rozebrali teleskop na kawałki, na co mój brat chętnie się zgodził.” Rozebraliśmy teleskop na kawałki i stało się coś bardzo dziwnego. Nagle weszliśmy do tego teleskopu i byliśmy w kosmosie. Zauważyłem na sobie i Maćku pewne pasy z kolorowymi guzikami. Maciek nacisnął czerwony guzik pierwszy i długo go nie było. Później ja spróbowałem i wtedy lądowaliśmy to na Antarktydzie, później w Afryce a na koniec trafiliśmy do naszego pokoju. Bardzo, bardzo, bardzo szybko pobiegliśmy do rodziców i powiedzieliśmy im co się przed chwilą stało. Zaprowadziliśmy ich do naszego pokoju, ale kiedy tam weszliśmy z rodzicami to nic się nie stało. Później próbowaliśmy to złożyć i się udało,. Kiedy siedzieliśmy w salonie na kanapie , myśleliśmy co się właśnie wydarzyło. Myślałem z Maćkiem tak długo ,aż wpadłem na pomysł, żeby zaprosić kolegów i wypróbować teleskop jeszcze raz. Zaprosiliśmy kolegów , opowiedzieliśmy im całą historię i …. usłyszeliśmy jak mama woła mnie na urodzinowy torcik. Zdziwiłem się, bo przecież urodziny miałem wczoraj.
Obudziłem się . Okazało się, że był to sen.
Jednak w prezencie dostaliśmy teleskop, ale nie był on taki jak w moim śnie .
Piosenka nieznane planety
Planeta tu planeta tam i dziś dookoła widzę inny świat (oooo oooo) dziś planetę pokazuję ci w róże i bratki oraz widzę jeszcze piękne kwiatki!
11
MAJ
2021
381
razy
czytano
kajan