Czy jest coś piękniejszego niż jesienny las? Klasa II b postanowiła to sprawdzić i wybrała się do pobliskiego lasu. Przechodząc obok leśnych drzew mogliśmy dostrzec wiele zwierząt i przelatujących nad nami kolorowych ptaków. Ścieżki usłane były wielobarwnymi liśćmi, które niczym dywan otulały ziemię. Najpiękniej jednak, wyglądały te, które kołysane wiatrem opadały z wolna na dół. Udało nam się rozpoznać kilka gatunków drzew. Najbardziej okazały był kasztanowiec, który rósł samotnie obwieszony przepięknymi brązowymi kasztanami. Na wysokim dębie, który miał najwięcej liści ćwierkały wróble i sikorki. Mijaliśmy też graby i buki. Pod drzewami rosło dużo grzybów, ale najpiękniejszych nie wolno było nam zrywać, bo były trujące. Nad głowami pochylały się gałęzie i rozłożyste konary przez które wpadały promyki słońca, a te złociły wszystko dookoła. Wiemy już skąd powiedzenie złota polska jesień.